K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

Hymn

1 Oblicze Boskie Zbawcy naszego,
Za grzechy świata strasznie zranione,
Żeś z synów ludzkich najpiękniejszego,
Któż pozna, gdyś tak dziwnie zmienione?

2 Skronie Twe ciśnie z cierni korona,
Oczy zamglone krwawymi łzami
I plwocinami twarz zeszpecona,
Zlewa ją Boska Krew strumieniami.

3 Lecz wdzięku Twego oblicza Panie
Nic oczom duszy odjąć nie zdoła.
Straszne Twej twarzy sponiewieranie
Tym silniej serca ku Tobie woła.

4 Pod Twojej Boskiej twarzy zasłoną
My żyć pragniemy na biednej ziemi,
W boleści widzieć ją utajoną,
Aż nam promieńmi błyśnie jasnymi.

5 Aż nam się kiedyś w chwale ukaże
I niebo zaćmi swoja pięknością,
Widok jej skazę win naszych zmaże,
Wieczną się stanie nam szczęśliwością.

6 Wielbimy Ciebie Baranku Boży
Niech Twe oblicze nam zajaśnieje
Byśmy śpiewali w niebie pieśń chwały 
Trójcy Najświętszej na wieki wieków.

Psalmodia

1 ant. Szczęśliwy lud, co umie się radować, * chodzi, o Panie, w świetle Twego oblicza.

Psalm 139 (138)
Bóg wszystko przenika
Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie (J 14, 11a)

I

Przenikasz i znasz mnie, Panie, *
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli, +
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę, *
i znasz wszystkie moje drogi.
Zanim słowo się znajdzie na moim języku, *
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz *
i kładziesz na mnie swą rękę.
Zbyt przedziwna jest dla mnie Twoja wiedza, *
tak wzniosła, że pojąć jej nie mogę.
Gdzie ucieknę przed duchem Twoim? *
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś, *
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.
Gdybym wziął skrzydła jutrzenki, *
gdybym zamieszkał na krańcach morza,
Tam również będzie mnie wiodła Twa ręka *
i podtrzyma mnie Twoja prawica.
Jeśli powiem „Niech więc mnie ciemność zasłoni *
i noc mnie otoczy jak światło”,
To nawet mrok nie będzie dla Ciebie ciemny, +
a noc jak dzień będzie jasna, *
bo mrok jest dla Ciebie jak światło.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Szczęśliwy lud, co umie się radować, / chodzi, o Panie, w świetle Twego oblicza.

2 ant. W sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, * ze snu powstając, nasycę się Twoim widokiem.

II

Ty bowiem stworzyłeś moje wnętrze *
i utkałeś mnie w łonie mej matki.
Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył; +
godne podziwu są Twoje dzieła *
i duszę moją znasz do głębi.
Nie byłem dla Ciebie tajemnicą, +
kiedy w ukryciu nabierałem kształtów, *
utkany we wnętrzu ziemi.
Oczy Twoje widziały moje czyny *
i wszystkie spisane są w Twej księdze.
Dni przeznaczone dla mnie, *
nim choćby jeden z nich nastał.
Jak bezcenne są dla mnie Twoje myśli , Boże, *
jak niezmierzona jest ich liczba!
Gdybym chciał je zliczyć, więcej ich niż piasku; *
gdybym doszedł do końca, nadal jestem z Tobą.
Przeniknij mnie, Boże,  i poznaj moje serce, *
doświadcz mnie i poznaj moje myśli.
I zobacz, czy idę drogą nieprawą, *
a prowadź mnie drogą odwieczną.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. W sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, / powstając ze snu nasycę, się Twoim widokiem.

3 ant. Boga nikt nigdy nie widział; * Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca,  o Nim  pouczył.

                                                           Pieśń                              1 Kor 13, 1-8. 13

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, *
a miłości bym nie miał,
Stałbym się jak miedź brzęcząca *
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania *
i poznał wszystkie tajemnice,
I posiadał wszelką wiedzę *
i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił,
A miłości bym nie miał, *
byłbym niczym.
I gdybym całą majętność moją rozdał na jałmużnę, +
a ciało wydał na spalenie, lecz nie miał miłości, *
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest, +
miłość nie zazdrości i nie szuka uznania, *
nie unosi się pychą;
Nie dopuszcza się bezwstydu i swego nie szuka, *
nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
Nie cieszy się z niesprawiedliwości, *
lecz weseli się z prawdy.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, +
we wszystkim pokłada nadzieję *
i wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje *
i nie jest jak proroctwa, które się skończą,
Albo jak dar języków, który zniknie, *
lub jak wiedza, której zabraknie.
Teraz więc trwają te trzy: wiara, nadzieja i  miłość, *
a miłość jest z nich największa.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Boga nikt nigdy nie widział; * Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca,  o Nim  pouczył.

Czytanie                                                                                                                    Ef 5, 1-2

Bądźcie naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na wdzięczną wonność Bogu.

Responsorium krótkie

K. Miłujmy się wzajemnie, * bo miłość jest z Boga. W. Miłujmy się. K. Każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. W. Bo miłość. K. Chwała Ojcu. W. Miłujmy się.

Ant. do pieśni Maryi:
Bóg wybrał nas, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem; * z miłości przeznaczył nas dla siebie / ku chwale majestatu swej łaski.

Wielbi dusza moja Pana *
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. *
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, *
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie *
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia, *
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, *
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, *
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem, *
pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom, *
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. do pieśni Maryi: Bóg wybrał nas, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem; * z miłości przeznaczył nas dla siebie / ku chwale majestatu swej łaski.

Prośby

Dzięki składajmy Chrystusowi Panu, który umierając na krzyżu obdarzył nas życiem. Z całego serca zanośmy do Niego nasze błagania.

Okaż nam, Panie,  światło Twojego Oblicza.

Ty powierzyłeś  naszemu papieżowi N. troskę o wszystkie Kościoły,
– obdarz go niezłomną wiarą, żywą nadzieją i gorącą miłością.

Gdy ten dzień chyli się ku zachodowi, polecamy Tobie całą ludzkość,
– niech wszyscy radują się bez końca Twoją niegasnącą światłością.

Ty jesteś jedynym Oblubieńcem Kościoła, który narodził się z Twego boku przebitego na krzyżu,
– uczyń nas świadkami Twojej miłości.

Spraw, aby wszyscy grzesznicy szczerze się nawrócili
– i wynagradzali zniewagi Tobie wyrządzone.

Ulżyj doli biednych, wybaw uwięzionych, obdarz zdrowiem chorych
– i  swoimi dobrodziejstwami przywróć światu radość.

Dopuść zmarłych do oglądania Twojego oblicza
– i nam również daj szczęście przebywania z Tobą.

Ojcze nasz.

Modlitwa

Spraw, prosimy Cię, wszechmogący i miłosierny Boże, + abyśmy czcząc oblicze Chrystusa znieważone w czasie Męki naszymi grzechami, * mogli je oglądać jaśniejące w niebieskiej chwale. Przez naszego Pana, Jezusa Chrystusa, + który z Tobą żyje i  króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg przez wszystkie wieki wieków.